Kazdy koniec oznacza nowy poczatek

Uwaga, uwaga! Kartka na stół, długopis do ręki i piszcie "Legendarna data założenia najlepszego bloga ever". Hahaha. Mamy dla Was tyle do napisania że nie wiemy od czego zacząć, więc może od początku. Na założenie nowego bloga (wspólnego, o czym za chwilę)  wpadłam (Lexi) w miejscu gdzie rodzi się najwięcej pomysłów, czyli pod prysznicem. Odważyłyśmy się na ten krok, ponieważ czułyśmy pewien niedosyt. Czemu mamy prowadzić fajnego bloga, skoro możemy prowadzić fajniejszego? Nie liczymy na to, że nas zrozumiecie, bo mało kto nas rozumie. Między innymi miałyśmy dość prowadzenia poprzednich blogów. Nie wiem dlaczego, ale po po prostu miałyśmy dość. Wiemy że ten blog będzie inny. Będzie świetny, jesteśmy tego pewne. Mamy nowy start. Ten blog nie jest kontynuacją naszych starych blogów. Zaczynamy od początku, od niczego. Plusy i minusy założenia wspólnego bloga: plusy: *więcej postów *więcej postów tematycznych (co dwie głowy to nie jedna) *ciekawsze posty *więcej zdjęć. Minusy: minusów nie ma XD. Miałyśmy duży problem z wymyśleniem tytułu, więc tytułem są po prostu nasze ksywki. Designem bloga zajęła się nie kto inny jak ja (Miki).

Jeśli chcecie być na bieżąco i zobaczyć wszystkie nasze genialne pomysły to zachęcam do obserwacji. Do blogerek: jeśli również chcecie dostać takiego olśnienia to zapraszam pod prysznic :)